Plany, plany, plany... czyli jak zmierzyć świat

Jak zmierzyć świat?

Odpowiedź jest prosta: powoli. To podstawowa zasada będąca kluczem do wykonania zadania. Nie da się zmierzyć świata "na raz". Trzeba cierpliwości i czasu. Jak mówi ludowa mądrość: co nagle to po diable.

Podobnie jest z wszystkimi planami, które kłębią się w mojej głowie. Wiem, że potrzebują czasu. Zdarza się jednak, że przygniata mnie ich ilość. Wielość wątków paraliżuje niczym zadanie zmierzenia świata. Nie wiem od czego zacząć. I w takim momencie jestem właśnie teraz. Pora więc zebrać wszystkie miary, zastanowić się skąd zacząć i obrać kierunek, bo we wszystkich mierzyć nie sposób...

A jaki to kierunek? Rzecz jasna Steem. Od ponad pół roku poświęcam mu większość swojego czasu. Chyba jeszcze nigdy w życiu tyle nie pisałem. A bywało przecież, że z tego żyłem. Steemit jednak daje wolność, której nie ma w żadnej redakcji w "świecie zewnętrznym".

Tak czy owak nie z pisaniem związane są moje plany, choć od napisania niniejszego postu wypada zacząć ich realizację...

1. Steem w KBK

Po pierwsze chciałbym zaimplementować Steem w Królestwie Bez Kresu. Przypomnę, że jest to lokal, który prowadzi w Rzeszowie @fundacja. Takie nieformalne centrum kultury z dobrą herbatą i czekoladą. 133 metry kwadratowe. Dwie sale: duża, w której mieści się kilkadziesiąt osób i mniejsza - na kilkanaście. Do tego pokój zagadek (escape room), pracownia, magazyn, kuchnia. Jest też łazienka z prysznicem. Przyjezdnych możemy przenocować. To tutaj powstaje kartelowa czekolada na przemyt za SBD. To tutaj obywają się wszystkie Rzeszowskie spotkania steemitowe. Sęk w tym, że obecnie przez większość dni, ta spora przestrzeń jest niewykorzystana. I to można zmienić. Potrzebni są jednak ludzie z pasją. Rok temu dałem możliwość "zamieszkania" w KBK na kilka dni w okresie wakacyjnym. Nikt nie skorzystał. Może w tym roku ktoś się skusi... Miejsce jest do dyspozycji polskiej społeczności Steemit.

Na Brooklynie w Nowym Jorku powstał Steem Park. Czytałem o nim nie raz. Społeczność Steemita jest dumna z tego projektu. Tymczasem w Rzeszowie jest coś więcej - cały lokal ze sporym dziedzińcem, w centrum miasta, 8 minut od dworca. Miejsce, z którego można zrobić kulturalny Liberland wspomagany przez blockchain Steem. Mamy nawet mennicę, która pozwala bić własną monetę. Od dawna chodzi mi po głowie pomysł, by powiązać ją z kursem SBD. Chciałbym też aby za Steem Dollarsy można było dostać nie tylko czekoladę. Pole do manewru jest przecież dużo większe. Jest escape room, a także spora przestrzeń, którą można użyczać za tokeny. Brakuje tylko ludzi, którzy wiedzą, co to Steemit. Niestety w Rzeszowie nie ma ich zbyt wielu. Próby tworzenia lokalnej społeczności jak na razie dają małe efekty. Cóż, idea potrzebuje misjonarzy. Czy pojawią się oni w progach Królestwa? Wrota są otwarte...

2. Pl-fotografia / Pl-tradycja

W połowie maja otrzymałem delegację 500+, aby wspierać tag #pl-fotografia. Z kolei kilka dni temu otrzymałem dostęp do Wise z prawem głosu w obrębie tagu #pl-tradycja. A jako, że od dłuższego czasu myślę o zorganizowaniu konkursu fotograficznego, to chyba najwyższy czas, aby go urzeczywistnić. Najlepiej łącząc oba tematy (zdjęcia + tradycja), co dałoby mi możliwość większego wsparcia uczestników. Efekty można byłoby zaprezentować organizując w KBK wystawę sfinansowaną z... upvote'ów. Zapewne byłby to pierwszy steemowy konkurs fotograficzny z finałem w "realu".

3. Muzyka / Gry

Steem to potężne narzędzie do stymulowania twórczości. Sam chciałbym go wykorzystać w tym celu i przełamać impas na polu muzycznym. Od roku nic bowiem nie nagrałem. Ostatni kawałek opublikowałem na YouTubie rok temu. Ludzie z Internetów pytają czy żyję. No i cóż... żyję. Brak mi jednak impulsu, by nagrywać. Podobnie ma się sprawa z zakończeniem prac nad grą karcianą "Żołnierze Wyklęci". Od dłuższego czasu nie wprowadziłem żadnej istotnej zmiany w zasadach. Testy, które przeprowadziłem z @romualdd'em są obiecujące. Przydałoby się jednak jakieś świeże spojrzenie. Niejako z boku. Być może obie kwestie uda się rozwiązać dzięki DLive i streamom. Czy skutecznie, to już pokaże czas.

4. Kulturalny Utopian

Na koniec kilka słów o "kulturalnym Utopianie". Jest to co prawda bardziej marzenie, niż plan, ale wciąż mam ten pomysł z tyłu głowy. Chodzi o stworzenie systemu wspierania twórców na Steemicie, który działałby w sposób podobny jak Utopian. A zatem najpierw zgłaszałoby się projekty. Te otrzymywałyby zatwierdzenie i upvoty. Wspólnym mianownikiem wszystkich działań byłaby kultura. Wsparcie mogłyby otrzymać nie tylko teksty literackie publikowane na Steemit, ale również różnego rodzaju działania w realu. Wystarczyłoby opisać postępy prac nad danym projektem.

Do tej pory jedyną szansą na powstanie "kulturalnego Utopiana" było otrzymanie sporej delegacji od jakiegoś wieloryba. Sytuację nieco zmienia Wise. Wprowadzenie w życie tego protokołu pozwala bowiem w łatwy sposób dysponować wieloma głosami, w dodatku bez utraty przez "delegującego" wpływów z kuracji. Wciąż jednak głównym problemem jest znalezienie wieloryba lub przynajmniej kilku delfinów, którzy zechcieliby wesprzeć taki projekt. Spore upvoty mogłyby z kolei zachęcić do wejścia na platformę dobrych twórców, którzy cenią sobie niezależność. Korzyści z takiego "programu wsparcia" byłyby ogromne (IMHO).

To oczywiście nie wszystkie plany. Jest to jednak większość tych związanych ze Steemem. Kości zostały rzucone. Nie ma odwrotu. Wszystko zostało zapisane w blockchainie. Teraz trzeba zabrać się za ich realizację...

PS. Z góry dziękuję za wszelkie uwagi. Zapewne napiszę jeszcze osobne posty dotyczące możliwości działania w KBK w okresie wakacyjnym (i później też), ale już teraz zapraszam do dyskusji. Make Steem great again!

Artykuł napisany w ramach tematu trzeciego 35. edycji Tematów Tygodnia.