Szpitalne

avatar

Zależy mi na ciągłości postów, a że teraz głównie leżymy sobie w szpitalu - to takie będą to posty.
Odnotowania warty jest pierwszy normalny posiłek po porodzie, wreszcie, bo człowiek był już nieco głodny ;)
I wygląda na to, że trochę tu pobędziemy, co biorąc pod uwagę mój stan po drugiej cesarce, może wcale nie jest takie złe 🫤

I care about the continuity of posts, and since we are mostly in the hospital now, these posts will be like this.
The first normal meal after giving birth is worth noting, finally, because you were already a bit hungry ;)
And it looks like we'll be here for a while, which, considering my condition after my second cesarean section, maybe isn't so bad after all 🫤



0
0
0.000
12 comments
avatar

Zacny kubeczek! :-)

0
0
0.000
avatar

Oczywiście, że na taki event zabrałam mój ulubiony! 😁

0
0
0.000
avatar

Brawo i obyś nie miała problemów z wyspaniem się :).

0
0
0.000
avatar

Dzidzia słynie już na oddziale z tego, że jest śpiochem, więc jest szansa 😁

0
0
0.000
avatar

To dobrze. Zyczę jak najszybszego opuszczenia szpitala i zdrowia dla dzieciaków. Oraz dla Was. :)

0
0
0.000
avatar

A mnie ciekawi ostrzeżenie przed szerszeniami :)

Maluszka witamy na świecie!

0
0
0.000
avatar

E tam szerszeniami, a jadłeś kiedyś takie danie jak kromka z bułką? ;-)

0
0
0.000
avatar

Haha, kromka z bułką stawiają po porodzie na nogi jak nic innego! 😁
A szerszenie chyba łagodnej odmiany, bo panie położne otwierają te okna bez lęku 😁

0
0
0.000
avatar

Mi najbardziej w szpitalu smakował chleb posmarowany nożem :D

0
0
0.000