ZMIANA PLANÓW, czyli przyspieszenie akcji rebrandingowej
Pierwszy etap akcji rebrandingowej (rysowanie znaku KBK kredą na chodnikach) miał rozpocząć się w nocy z niedzieli na poniedziałek. Dzień został wybrany głównie dlatego, że w przeciwieństwie do sobotniej nocy niedzielna jest zazwyczaj bardzo spokojna. Wczoraj jednak uświadomiłem sobie, że podczas planowania akcji kompletnie nie wziąłem pod uwagę wyjątkowych okoliczności związanych z wyborami i płynących z nich szans. Przede wszystkim chodzi o możliwość łatwego dotarcia do dużej grupy ludzi. Jak? Wystarczy narysować nasze klucze w sąsiedztwie lokali wyborczych!
Zadanie bardzo ułatwia mapa lokali wyborczych przygotowana przez Urząd Miasta. Wynika z niej, że w bezpośrednim sąsiedztwie KBK jest 5 lokali. W nieco dalszym, ale wciąż w sąsiedztwie - dodatkowe 10.
Innymi słowy: punkty mamy podane jak na dłoni. Każdy z nich w niedzielę odwiedzi większość ludzi mieszkających w pobliżu KBK. Nie wszyscy oczywiście, bo nie każdy mieszkaniec jest zameldowany w Krakowie, ale wystarczająco by zmienić plan i rozpocząć akcję dzień wcześniej. Dodatkowy sprzyjający czynnik to Noc Planszówkowa, na którą zwykle przychodzi sporo ludzi, więc ktoś pewno przyłączy się do nocnego rysowania lub zabierze ze sobą kredę i "rozrzuci" klucze w drodze powrotnej.
Świetny marketingowo pomysł!
Sztos z tym pomysłem o lokalach wyborczych.