Operacja "Podłoga"
O podłodze w Królestwie w przeciągu ostatnich 6 lat pisałem przynajmniej kilka razy. Była koncepcja, aby przykryć ją wielką mapą, która jest teraz na ścianie. Potem był plan położenia paneli winylowych. Ostatecznie z braku środków i czasu została betonowa wylewka, którą zastaliśmy w lokalu. Przez większość czasu funkcjonowania krakowskiego KBK nie było z nią większych kłopotów. No może poza faktem, że wsiąkała wodę jak gąbka. Zwłaszcza w kuchni było to problematyczne. Cokolwiek się wylało lub po prostu skapnęło to zostawiało trwały ślad.
Przez ostatni rok KBK jednak się zmieniło. Zaczęło odwiedzać nas więcej ludzi. No i podłoga zaczęła się ścierać. Było to widoczne szczególnie podczas lutowej potańcówki. A raczej przez kilka tygodni po niej, kiedy wszędzie zalegał pył. Był to główny czynnik, który zmusił mnie do rozkminy o zabezpieczeniu jakoś naszej posadzki. Szczególnie w głównej sali.
Zrobiłem research. Wybrałem impregnat bawiący M&M. No i na jednym ze spotkań wolontariuszy rzuciłem ten temat. Ustaliliśmy, że środa po Świętach będzie najlepszym dniem, aby to zrobić.
Przygotowania do operacji "Podłoga" rozpocząłem już we wtorek w nocy. Poprzenosiłem trochę rzeczy. Zwłaszcza różnych drobiazgów, które leżały tu i tam. Większość zostawiłem jednak na środę.
Przeniesienie wszystkich rzeczy zajęło około godziny. Pomógł mi w tym Heinz (@wayward-dreams). Gdyby było nas więcej, to uwinęlibyśmy się szybciej. Koło 17.00 zjawił się Krzysiek (@jozefsekowski), który odkurzył główną salę i załapał się na malowanie. To poszło wyjątkowo sprawnie. Cóż, malowanie podłóg jest zdecydowanie łatwiejsze niż malowanie ścian. Potem niecała godzina przerwy i druga warstwa. Na tym etapie przyłączył się Łukasz (@foqs3). Koło 19.00 było po wszystkim. Teraz trzeba odczekać 16 godzin i można wszystko rozstawiać.
Przy okazji pierwszy raz w tym roku rozsiedliśmy się na dziedzińcu. Myślę, że można robić to częściej. Zwłaszcza, w sytuacjach gdy zabraknie miejsca w środku. Wieczorem cały czas świeci się światło, więc spokojnie można przenieść tam część uczestników Nocy planszówkowych.
KBK można wspierać: