My mountain hikes no. 1 - Holica
[ENG]
It cannot be denied that I hike a lot in the mountains and these are often just short trips, so I decided that apart from the usual series of my posts where I describe subsequent days or attractions visited by me during long trips, I will create a loose series of entries from various trips in mountains, all over the world.
The first one was one of the last trips to the Bieszczady Mountains, or actually not the Bieszczady Mountains but the Sanocko-Turczańskie Mountains. Few people know that Ustrzyki Dolne, although it is the capital of the Bieszczady district, although it is located on the route of the small and large Bieszczady loops, is not geographically located in the Bieszczady Mountains. It was from Ustrzyki Dolne that a small but very interesting trek to Mount Holica, located just outside the city, began. Holica is 761 meters above sea level and is one of the 5 mountains surrounding the city, forming the crown of Ustrzyki. Holica is part of the Żukowa range, which is a very interesting place from a geographical point of view, because the watershed between the Baltic Sea and the Black Sea runs along this ridge. For those who do not know what this means, it can be briefly said that a boat made of a hazelnut shell launched in a stream from the north-eastern slope of the Żukov range will flow straight to the Dniester River and the Black Sea, and if released on the West-Northern slope it will sail to Sana, Vistula and will finally reach the Baltic Sea. Another interesting fact about Holica is that there was a glider training center on its slopes before World War II, but after many years there is nothing left of the infrastructure that once existed here except an information board.
[PL]
Nie da się ukryć, że dużo chodzę po górach i często są to po prostu krótkie wypady, wiec postanowiłem, że poza zwykłymi seriami moich postów gdzie opisuje kolejne dni, lub atrakcje odwiedzane przeze mnie podczas długich wyjazdów, stworzę luźną serię wpisów z różnych wypadów w góry, całego świata.
Na pierwszy ogień poszedł jeden z ostatnich wyjazdów w Bieszczady, a tak właściwie nie Bieszczady tylko w góry Sanocko-Turczańskie. Mało kto wie, Ustrzyki Dolne, choć są stolica powiatu bieszczadzkiego, choć leża na trasie małej i dużej pętli bieszczadzkiej, to geograficznie w Bieszczadach nie leżą. To właśnie z Ustrzyk Dolnych rozpoczął się malutki, ale bardzo ciekawy trekking na położoną tuz za miastem górę Holica. Holica liczy sobie 761 metrów nad poziomem morza i jest jedną z 5 gór otaczających miasto tworząc koronę Ustrzyk. Holica wchodzi w skład pasma Żukowa, co jest bardzo ciekawym miejscem z geograficznego punktu widzenia, bo właśnie po tym grzebiecie przebiega wododział między Bałtykiem, a Morzem Czarnym. Dla tych który nie wiedzą co to oznacza, można w skrócie powiedzieć, że łódeczka z łupinko orzecha laskowego puszczona w potoku z północno wschodniego stoku pasma Żukowa popłynie prosto do rzeki Dniestr i do Morza Czarnego, a puszczona po Zachodnio Północnym stoku popłynie do Sany, Wisły i finalnie trafi do Bałtyku. Kolejną ciekawostka związaną z Holica jest to, że na jej stokach przed II wojna światową istniało centrum szkolenia szybowcowego, ale po tych wielu latach z istniejącej tu niegdyś infrastruktury nie pozostało już nic poza tablica informacyjną.
[ENG]
The mountain doesn't seem particularly attractive, so the question is why did we go up there? We went there because just a few months earlier, the Ustrzyki Dolne commune had built a huge, 35 m high observation tower on the top, and that was the purpose of our trip. The view from the tower was worth the effort of climbing Holica, but personally I think that the commune was in a hurry when building the tower and made it much too high. For us, climbing halfway up was enough, because from there we could admire the unrestricted panorama of the area. Why someone built another 15 meters of the tower, we will probably never know.
Going to Holica we had another interesting adventure. Namely, for the first time in my life I saw, or rather first felt, and then saw the Stinking Platefly. It is quite a rare mushroom that this time grew right next to the path. The fungus is characterized by two things. The first is a peculiar smell reminiscent of a rotten egg, and the second is a peculiar shape resembling a penis. Interestingly, although the mushroom smells nasty, its young fruiting bodies are edible even raw.
[PL]
Góra nie wydaje się jakoś szczególnie atrakcyjna, pytanie po co wiec tam wchodziliśmy? Poszliśmy tam ponieważ nie dalej jak kilka miesięcy wcześniej gmina Ustrzyki Dolne wybudowała na szczycie ogromną, bo licząca aż 35 m wysokości wieżę widokową i to właśnie ona była celem naszego wyjścia. Widok z wieży był warty trudu poniesionego na wchodzenie na Holicę, ale osobiście uważam, że gmina budując wieże, trochę się rozpędziła i zrobiła ją zdecydowanie za wysoką. Nam wystarczyło wejście do połowy wysokości, bo już stamtąd mogliśmy podziwiać niczym nie ograniczoną panoramę okolicy. Po co więc ktoś budował kolejne 15 metrów wieży, tego pewnie nie dowiemy się nigdy.
Idąc na Holicę mieliśmy jeszcze jedną ciekawą przygodę. Mianowicie pierwszy raz w życiu zobaczyłem, a właściwie najpierw poczułem, a potem zobaczyłem Sromotnika smrodliwego. Jest to dość rzadki grzyb, który tym razem rósł tuż obok ścieżki. Grzyb charakteryzuje się dwiema rzeczami. Pierwsza to osobliwy zapach przypominający zgnite jajo, a drugi to osobliwy kształt przypominający penisa. Co ciekawe grzyb mimo, że pachnie paskudnie, to jego młode owocniki są jadalne nawet na surowo.
Congratulations, your post has been added to Pinmapple! 🎉🥳🍍
Did you know you have your own profile map?
And every post has their own map too!
Want to have your post on the map too?
Congratulations @olusiu! You received the biggest smile and some love from TravelFeed! Keep up the amazing blog. 😍 Your post was also chosen as top pick of the day and is now featured on the TravelFeed front page.
Thanks for using TravelFeed!
@for91days (TravelFeed team)
PS: Why not share your blog posts to your family and friends with the convenient sharing buttons on TravelFeed?
Duży punkt za wskazanie Gór Sanocko-Turczańskich!
Jako rodowity Reszowianin tyle razy się nasłuchałem o tym że pochodzę z Bieszczad, że jestem szczególnie przewrażliwiony na tym punkcie. Mam chyba podobnie co nadmorscy Szczecinianie :P
Hello olusiu!
It's nice to let you know that your article will take 12th place.
Your post is among 15 Best articles voted 7 days ago by the @hive-lu | King Lucoin Curator by szejq
You receive 🎖 0.8 unique LUBEST tokens as a reward. You can support Lu world and your curator, then he and you will receive 10x more of the winning token. There is a buyout offer waiting for him on the stock exchange. All you need to do is reblog Daily Report 166 with your winnings.
Buy Lu on the Hive-Engine exchange | World of Lu created by szejq
STOP
or to resume write a wordSTART