Walka z GTT - Plan
W ostatniej części tego artykułu postaram się przedstawić co wydaje się że powinno nastąpić, a co powinno nam wygrać nowe pola wolności których nie byłoby tak łatwo nam znowu zabrać. Podstawowym jednak warunkiem i to już na samym wstępnie jest udział i zaangażowanie dość silnych podmiotów gospodarczych(lub jednego silnego).
Spis Treści
Obecne okoliczności cz. I artykułu
Podstawowe Definicje cz. II artykułu
Definicje Szczegółowe cz. III artykułu
Zrys Planu cz. IV artykułu
Plan Walki cz. V ostatnia artykułu
Krok Pierwszy
Stworzenie Architektury Systemu Finansowego
To od czego, co oczywiste, należy zacząć (po podjęciu decyzji: "wychodzimy!") to przygotowanie odpowiednich zrębów własnego systemu gospodarczego, a to jak się rzekło musi przede wszystkim rozpocząć się od stworzenia własnego systemu finansowo-monetarnego. Technologia z której tu korzystamy wydaje się jest idealna do tego celu i w dodatku szeroko przetestowana. Próba stworzenia niezależnego systemu w oparciu o inną technologie (np bicie swoich monet) byłoby nie tylko trudniejsze do wykonania (materialnie, prawnie, organizacyjnie itd) ale przede wszystkim mniej wygodne do używania, a więc i zachęcania do udziału. Zatem pierwszy krok to stworzenie lub wykorzystanie istniejącego blokchaina spełniającego konieczne warunki: stabilność/mała podatność na spekulacje podstawowej waluty płatniczej, szybkość i niskie koszty używania/utrzymania, wreszcie możliwość zachowania niejawności/szyfrowania przelewów (zarówno kwot jak i kontrahentów i oczywiście tytułów przelewu, ponieważ wykorzystuje się blokchain I-Voting do przeprowadzenia wyborów w Estonii w formie niejawnej znaczy że jest to chyba wykonalne), przy zachowania decentralizacji, skrótowo, "serwerów". Dodatkowo co też bardzo ważne wykorzytaniu tego co zaobserwowałem tutaj, a więc stworzenie mechanizmu finansowego dzięki któremu członkowie - użytkownicy systemu będą nie tylko się z nim lepiej utożsamiac ale będąc jego współwłaścicielami starać się o jego rozwój i bezpieczeństwo (Czyli druga "waluta" będąca czymś podobnym do Hive Power). Do stworzenia takiego blokchaina, potrzebny byłby podmiot gospodarczy który zarówno byłby w stanie skonstruować to od strony technicznej jak i zapewnić odpowiednią obsługę prawną no i oczywiście posiadać zasoby do obsługi i wymiany waluty (a więc przynajmniej zaproponować początkowe aplikacje mechanizmy do jaknajprostrzych transakcji wewnątrz i na zewnątrz systemu). Prawny aspekt tego przedsięwzięcia byłby chyba najtrudniejszy, prawne obostrzeżenia "regulujące" kryptowaluty prowadzą do wymazania podstawowej zalety tego środka płatniczego, a więc anonimowości i niezależności od rządów. Musiałoby to być skonstruowane na tyle sprytnie by nie było można łatwo zablokować systemu w jego początkach, zanim nabierze odpowiedniej masy po której zewnętrzna blokada nie będzie już mogła skutecznie zatrzymać rozwoju. Jak to zrobić? Nawet jeślibym w konkretach wiedział to nierozsądnie byłoby to pisać, ale to chyba nie ma większego znaczenia dla artykułu.
Krok Drugi
Stworzenie podstawowej Aplikacji
Pierwszą podstawową aplikacją (bo przecież mogłoby ich wyrosnąć bezliku) powinno być coś pomiędzy allegro a linkowanym już b4b.app. Jej podstawowym zadaniem powinno być umożliwienie handlu towarami w sposób bezpieczny i możliwie anonimowy. Bezpieczeństwo zapewniłby odpowiednio skonstruowany smart kontrakt (np waluta byłaby odblokowywana i wpływała na konto sprzedawcy dopiero po potwierdzeniu odebrania paczki przez zamawiającego), a dla uzyskania większej anonimowości służyłoby skupienie się na realizacji wysyłek paczkomatowych a docelowo w taki sposób aby do nadania paczki nie był konieczny nawet nr tel odbiorcy. Aplikacja powinna zawierać oczywiście system recenzji. Przede wszystkim sprzedawców, który oprócz nagrody w postaci oceny skutkowałby też wzrostem "HP" danego sprzedawcy, lub spadkiem w przypadku negatywnej oceny (realnie negatywnej czyli w 5 stopniowej skali poniżej 3, przykładowo na allegro obecnie mimo 5 gwiazdek tak naprawdę dla sprzedawcy są dwie oceny dobra: 5 gwiazdek i zła: 4,3,2,1 gwiazdka, mimo że przecież 4 to też dobra ocena, tylko nie idealna...). Również i samo udzielenie recenzji powinno skutkować odpowiednio mniejszą, ale jednak nagrodą, dość analogicznie do tego co funkcjonuje tutaj, również z uwzględnieniem większego znaczenia recenzji tej osoby która ma większe "udziału" (Choć uważam że powinno to być w tym projekcie bardziej liniowe rozwiązanie zamiast proprocjonalnego jak na Hive). Również i zwykli użytkownicy powinni podlegać recenzji (przy czym recenzowane byłyby recenzje jak to jest w wielu miejscach - przydatne/nieprzydatne). Szczegółowe rozwiązania powinny podlegać drobiazgowej analizie kolejnych skutków aby wybrać optymalne mechanizmy, uważam że lepiej dłużej i więcej pracy włożyć w planowanie, przygotowanie danego przedsięwzięcia niż później w trakcie wdrażania grzęznąć w niekończących się poprawkach i zmianach (te i tak na pewno się pojawią, ale im mniej tym lepiej. Z doświadczenia wiem, że lepiej wszystkie możliwe problemy spróbować przewidzieć przed zaprojektowaniem systemu, bo później coś dodać czy zmienić może być ciężko). Oprócz recenzji powinien istnieć mechanizm mediacji w przypadku sporu między kontrahentami.
Zalety aplikacji a zatem możliwość przyciągnięcia do niej zarówno sprzedających jak i kupujących? Po pierwsze możliwość zachowania większej anonimowości zakupów, ochrona swoich danych i preferencji przed rządami i korporacjami, po drugie i niestety ważniejsze niższa cena. Jestem przekonany, że da się wypracować dobry model który pozwoli obniżyć ceny towarów dla klientów przy zachowaniu zbliżonych zysków pomimo tej interpretacji podatkowej: https://eureka.mf.gov.pl/informacje/podglad/507060;keyWords=toke%20NFT mam to nawet wstępnie przemyślane ale to nie na to miejsce.
Krok Trzeci
Włączenie w system kluczowych zasobów
Ponieważ tak jak zostało wspomniane na początku artykułu głównym "celem" przeznaczonym jak się zdaje obecnie do likwidacji jest mała przedsiębiorczość i rolnicy to istotnym zadaniem i celem powinno być włączanie i umożliwienie funkcjonowania zwłaszcza małym rzemieślniczym firmom i rolnikom czy szerzej wytwórcom żwyności. To że możliwe jest stworzenie "wirtualnego targu" udawadnia choćby znane mi poranapola.pl, a są pewnie i inne, wyobrażam sobie że możliwe jest również prowadzenie takiego handlu "stacjonarnie" co przynajmniej w jakiejś mierze wprowadziło @krolestwo. Jest to najważniejszy krok który dopiero realnie rozpoczyna walkę, ponieważ wchodzimy w paradę planom GTT, jednocześnie zależnie od tego jak szeroko i sprawnie udałoby się to wprowadzać zabezpieczamy samych siebie przed najmocniejszą ich sankcją (poza fizyczną eliminacja ofc) czyli odcięciem od możliwości zakupu podstawowych środków koniecznych do życia. To jest tak istotne bo bez tego nie będzie możliwy żaden poważny protest co wszystkim powinien uzmysłowić przypadek Kanady i rozprawienia się z tamtejszym protestem przeciw obowiązkom szczepień. To ważne żeby w pierwszej kolejności włączać sprzedawców którzy mogliby traktować to po prostu jako dodatkowy nowoczesny kanał sprzedaży, ale nie zaniedbać i włożyć odpowiednio wiele wysiłku w pokazanie konsumentom, że warto korzystać, bo bez popytu nie będzie podaży, a więc i obrotów a więc nie będzie niczego... Warto jednak zauważyć, że wprowadzenie w system wielu sprzedawców samo w sobie może zacząć napędzać obrót o ile uda się wprowadzić tych którzy dostarczają podstawowe zasoby (jak żywność).
Krok Czwarty
Odłączenie stabilizacji do PLN
Ostatnim krokiem który byłby możliwy po osiągnięciu odpowiedniej masy krytycznej i również zgromadzeniu wspólnych istotnych zasobów byłoby odejście od połączenia wartości naszego środka płatniczego z walutą fiat - złotówką. Oczywiście aby wartość waluty pozostała stabilny powinno się ją odnieść do jakiejś w pełni realnej wartości. Klasycznie było to złoto, czy tak być powinno znów? nie mam pewności jednak nie możemy marzyć o wyjściu z systemu jednocześnie wiążąc wartość naszej waluty z "ich" walutą. Dlatego też uważam że to co wielu i również Konfederacji wydaje się wystarczające, moim zdaniem jest ostatecznie zgubne. Mam oczywiście na myśli walkę o zachowanie gotówki. Jest to ważne i dobre działanie ale nie wystarczające. Może jedynie wydłużyć nasz czas ale nie prowadzi do zwycięstwa. Wygrać można tylko wychodząc z ich systemu, a to można tylko osiągnąć posiadając w pełni niezależną walutą która jest jednocześnie poręcznym środkiem płatniczym pozwalającym przynajmniej na zakup podstawowych towarów.
Podsumowanie
Pisząc to wszystko zastanawiałem się z kilkanaście razy czy by wszystkiego nie skasować i zostawić w cholerę... Z dwóch powodów: po pierwsze ponieważ pisząc te ogólniki mam w głowie świadomość i "wizje" jak w praktyce te wszystkie kroki rodziłyby mnogość problemów, trudności i wyzwań których rozwiązanie rodziłoby kolejne zadania itd. Po drugie zaś dlatego że nie mam nadzieji by był ktoś kto mógłby się podjąć na naszym podwórku takiego lub chociaż podobnego dzieła. Czemu więc ostatecznie to piszę i publikuje? Ponieważ aż mnie skręca kiedy obserwuję z jednej strony jak coraz ciaśniej zaciska się w okół nas pętla, jak coraz mniej jest miejsca na wolność i coraz mniej możliwości oporu nam zostaje. Z drugiej zaś widząc że nie wiele lub zgoła nic się nie dzieje by temu przeciwdziałać, a przynajmniej ja tego nie widzę. Sam zaś nie mam ani zdolności ani środków by cokolwiek istotnego zrobić. Kto wie, a może ktoś zechce podjąć się takiego działania, może będziemy mieli godnego odpowiednika amerykańskiego Pana Torby (można się nie zgadzać z jego poglądami ale realni próbuje tworzyć cały alternatywny system społeczno-gospodarczy, moim zdaniem godne podziwu), może ktoś zechce nas wyciągnąć poza system, tylko potrzebuje jeszcze jakiejś inspiracji...
Chętnie poznam wasze opinie tak o samej strategi jak i może nawet bardziej co waszym zdaniem można i trzeba robić...?
Nie jestem ekspertem ale można by chyba na hive troszkę "obejść" problem jawności przelewów poprzez płatność przez "bramkę" to jest wpłacamy hbd na konto bramki z zaszyfrowanym memo, a z niej zależnie od ustawień użytkownika, użytkownik robi sobie wypłaty. W zaszyfrowanym memo byłaby informacja za co i do kogo, jakiś automat by to odczytywał i wysyłał info o płatności do sprzedawcy. Z ciekawości przepraszam z góry za wezwanie, ale może się nie obrazicie, co o czymś takim sądzicie czy taka platforma sprzedażowa byłaby możliwa na hive? Albo chociaż sama "aplikacja płatnicza"? @engrave, @fervi, @cardboard, @gerber, @scriptioner, @rafalski
Dla mnie jako osoby działającej w handlu byłoby to b. ciekawe. Akurat Was wzywam bo kojarzę że macie pojęcie o blokchainie i o programowaniu, aplikacjach itd. Itp
Jest to możliwe, ale wprowadzając centralny podmiot przez który wszystko przechodzi w zasadzie pozbywasz się zalet decetralizacji.
No tak ale tylko w jednym aspekcie. Tylko jeszcze widzę inny problem kwestia zaufania, o czym jest w artykule czyli wypłata kasy dopiero po otrzymaniu paczki bo czemu ktoś miałby w zaufaniu wpłacać komuś kto defacto jest anonimowy :/
Nie stworzysz sensownej platformy sprzedażowej na Hive (czy żadnym innym blockchainie) z jednego bardzo prostego powodu - scamy.
O ile kupujący może być zabezpieczony (wypłata środków dopiero po potwierdzeniu otrzymania produktu - już nieważne czy to z użyciem smart contractów, czy strony trzeciej), tak sprzedający jest bezbronny, bo musi zaufać kupującemu. A kupujący może odebrać produkt i anulować całą transakcję (stwierdzając, że nic nie dostał).
Takie problemy mają również klasyczne platformy sprzedażowe, ale one nie są anonimowe, przez co o wiele łatwiej jest tam wyciągać konsekwencje wobec osób, które oszukują innych.
Także albo musielibyśmy zrezygnować z anonimowości (co automatycznie przekreśla sens takiej platformy sprzedażowej), albo liczyć się z tym, że nikt nie będzie z niej korzystał przez wysoki procent scamów.
No ale zaraz, Smart contract działać może w obie strony to znaczy nie wiem jak to technicznie działa ale kupujący może zamówić produkt i od razu płaci. Środki są zamrożone do czasu a) potwierdzenia przez kupującego że dostał (albo z automatu po zmianie statusu przesyłki na odebrana u kuriera) przelew do sprzedawcy b) potwierdzenie że paczka wróciła (albo analogicznie z automatu z informacji od kuriera) zwrot do kupującego. Ale i tak powinna być jakaś metoda mediacji.
Nie zrozumiałeś. Ja piszę dokładnie o mechanizmie A.
Kupujący ma zamrożone środki, ale może anulować transakcję po odebraniu produktu, żeby nic nie zapłacić (tzn. odzyskać środki). A czemu miałby mieć możliwość anulowania transakcji? Bo inaczej sytuacja się odwraca i sprzedający może wysłać cegłę zamiast prawdziwego produktu.
W sytuacji jak nie dasz możliwości anulowania (tylko samo potwierdzenie przez kupującego), stwarzasz kolejny spory problem - bo kupujący może nie kliknąć potwierdzenia i się kłócić, że dostał cegłę, gdzie sprzedający mógł być uczciwy i wysłał prawdziwy produkt. W tym momencie ostateczną decyzję przerzucasz na samą platformę sprzedażową (kogoś tam zatrudnionego), gdzie taki ktoś nie ma żadnej możliwości weryfikacji kto mówi prawdę (bo z jednej strony sprzedający mógł wysłać cegłę, a z drugiej kupujący może kłamać, żeby mieć produkt za darmo).
W normalnym świecie takie spory rozwiązuje się dosyć łatwo, bo można się przerzucać pozwami/zgłaszać ludzi na policję, a platforma sprzedażowa nie musi sama podejmować żadnych decyzji. W tym przypadku to nie zadziała, bo obie strony są anonimowe (nawet dla platformy sprzedażowej).
Mamy więc nierozwiązywalny problem, gdzie każda opcja będzie otwierała drogę do scamów dla którejś ze stron.
To samo tyczy się jakiejkolwiek automatyzacji - nadal kupujący jest na przegranej pozycji, bo sprzedający może wysłać cegłę, skoro i tak dostanie pieniądze z automatu. A nawet gdyby zautomatyzować również potencjalne zwroty, to zamiast cegły można przesłać uszkodzony/używany produkt, żeby ktoś od razu nie zwrócił produktu kurierowi (bo na pierwszy rzut oka nie zauważy, by coś było nie tak). Pomijam też samą kwestię lenistwa kurierów i przypadków zostawiania paczek pod drzwiami czy u sąsiada, co by oznaczało automatyczną zapłatę za cegłę.
To jest jednorazowy scam, przy możliwości napisania później recenzji i zjechania kogoś takiego - mało prawdopodobne, mało opłacalne.
Do tego wspomniana mediacja.
Teraz kupując w jakimkolwiek sklepie masz dokładnie taką samą szanse dostać cegłe. To że znasz dane sprzedawcy NIC nie zmienia o ile kupowałeś dość tani produkt, nikt z tym nic nie zrobi nawet jak pójdziesz do prokuratury takie są fakty. Więc nie ma tu różnicy.
jestem sprzedawcą i kupującym w internecie bardzo często i to co tu piesze to bzdura :P Może gdybyś kupował coś o istotnej wartości to tak. Jednak jeśli kupujesz do tych 500 zł to nikt nie ruszy palcem. To co chroni kupujących to po pierwsze opinie, po drugie stosowane przez wiele sklepów dla pozyskania zaufania ubezpieczenie zamówień.
Co do zwrotów, to raczej musiałby to być mechanizm analogiczny do tego na allegro, gdzie zawsze masz możliwość dokonania w czasie tych 14 dni, w pewnych warunkach jest to dla Ciebie darmowe, tutaj niezależnie od tego czy darmowe czy nie musiałoby to zawsze iść przez aplikację czyli bez allegrowej opcji wyślij własnym kurierem żeby aplikacja miała dostęp do śledzenia, albo musiałby odsyłający wklejać list.
To jednak tylko dawało by podstawę do zwrotu który musiałby ręcznie wykonać sprzedawca nic z automatu tutaj. Natomiast tak jak na allegro aplikacja miałaby wtedy możliwość np nałożenia jakichś sankcji (blokady sprzedaży np)
To o czym ja pisałem to sytuacja w której kupujący w ogóle nie przyjmuje paczki i ona po prostu wraca do sprzedawcy.
Niczym się to nie różni od zwykłych sklepów, serio znam bardzo dobrze ten rynek.
Jeszcze raz to napisze jako podsumowanie. Kupujących w internecie nie broni prawo, policja czy sądy. Broni chęć trwałego zysku, a ta jest dziś mocno związana z dobrą opinią sprzedającego. Robienie scamów to coś co może było popularne kilka-kilkanaście lat temu gdy była mniejsza konkurencja i ludzie nie patrzyli na opinie o sklepach, dziś już tego nie ma. Przynajmniej nie tam gdzie portal sprzedażowy daje możliwość oceny sprzedających.
Cóż - jeśli chodzi o problem jawności (częściowy) można wdrożyć split adresów. Dopóki dane środki nie zostaną wydane, to nigdy nie wiesz do kogo należą.
Natomiast musiałby to wspierać portfel któryś (to raz), a dwa - im więcej użytkowników tym lepiej.
W skrócie to taki system jak w Bitcoinie (wbudowany). Robię przelew tobie za 7 HBD, ale wychodzi 10. Z czego 7 idzie na Twoje subkonto, a 3 na inne. Natomiast to subkonto jest z tobą domyślnie niepowiązane. Można je powiązać ostatecznie jeśli środki przejdą na twój adres, który jest oficjalny.
Natomiast problem raczej taki, że wszystko oparte na grafenie zdycha, więc devów nie ma.
A co do kupujących / sprzedających - escrow.
Congratulations @hultaj! You have completed the following achievement on the Hive blockchain And have been rewarded with New badge(s)
Your next target is to reach 50 replies.
You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Check out our last posts: