Wieści z Królestwa (14.07.2025)
Pierwsza połowa lipca w porównaniu z poprzednimi miesiącami (a zwłaszcza majem) minęła dość niemrawo. Powody są dwa. Najpierw musiałem odpocząć po obchodach 10-lecia, a potem złapała mnie choroba. W efekcie tylko w weekendy w Królestwie coś się działo. Jest to kolejny dowód na to, że nie da się wykorzystać potencjału KBK bez koordynacji. A ta z kolei nie może opierać się na wolontariacie. Jest to niezwykle istotnie w kontekście włączenia kosztu koordynacji do podstawowych kosztów. Lipiec jest pierwszym miesiącem, kiedy zostało to zrobione. Być może trzeba było ogłosić to wcześniej, ale dopiero fiasko środowych dyżurów uświadomiło mi, że samoorganizujący się wolontariat w KBK (czyli bez żadnej koordynacji) jest de facto niemożliwy. To z kolei podnosi znacząco poprzeczkę kosztów i wymusza dalsze reformy Królestwa. Jakie? O tym już porozmawiamy podczas dzisiejszego spotkania wolontariuszy. Poniżej kilka kwestii.
- zwiększenie ruchu turystycznego w otwartej enklawie i wykorzystanie go do utrzymania KBK
- lepsze zbalansowanie nieodpłatności i potrzeby utrzymania KBK
- dodanie części działań do listy nagród rycarowych
- organizowanie wydarzeń zbiórkowych
- przywileje dla (stałych) darczyńców
- rewizja listy nagród rycarowych, by była ona atrakcyjna dla wolontariuszy i darczyńców
- wejście w przestrzeń onlajnową
- lepsza organizacja wolontariatu
A spotkanie odbędzie się jak zawsze o 20.00. Wcześniej, o 18.00, kolejne rozmowy z obcokrajowcami z cyklu "Let's talk Polish".
Plan na kolejne dni wciąż jest mglisty. Na ten moment tylko sobota jest zaplanowana. Standardowo planszówki o 19.00. Jeśli poniedziałek zakończę w dobrym samopoczuciu, to postaram się zaplanować coś na czwartek i piątek.
Na koniec tradycyjnie o finansach. Na chwilę obecną wpływy wynoszą 2437 zł 34 gr, co oznacza, że brakuje 7562 zł 66 gr.
Pojawiły się też pytania o Patronite. Niestety mam dość negatywne doświadczenie z tą platformą (wysokie prowizje). Dla tych jednak, którzy chcą wspierać regularnie, ale bez ustawiania zlecenia stałego, stworzyłem zrzutkę cykliczną. To chyba najlepsze rozwiązanie (można ustawić 0 prowizji).
KBK można wspierać:
Samokoordynujący się wolonariatnie istnieje. Nigdzie.
Gdzieś na pewno istnieje, ale na pewno nie w KBK ;)
Śmiem twierdzić, że wątpię. Słyszałem o jednej próbie czegoś takiego. Okazało się, że część wolontariuszy ma za dużo na głowie, a część nie ma co robić.