Rolka Hive Voluntary Service

Hive Voluntary Service budzi we mnie mieszane uczucia. Z jednej strony uważam, że pierwszy projekt, w którym wziął udział @blind-spot był naprawdę udany i świetnie byłoby to kontynuować. Z drugiej jednak demotywujący jest fakt, że na Hive informacja o tym utonęła w morzu mało znaczących postów i (co chyba gorsze) osoby, które poprosiłem o pomoc w dotarciu do mediów kompletnie tę prośbę zignorowały. Trochę słabo. No ale trzeba się z tym pogodzić i wciąż robić swoje. W organizację HVS poszło tyle pary, że szkoda byłoby teraz zmarnować ten promocyjny potencjał.

Uznałem, że tak jak w przypadku rebrandingu, najlepiej będzie zrobić rolkę na Instagrama. Tym bardziej, że mamy już ponad 3K obserwujących! No tylko w przypadku tej historii niemożliwe było zmieszczenie się w 90 sekundach. Może dlatego spisanie tego zajęło mi pół nocy.

Tego to nikt się nie spodziewał! Lekarz z Charkowa urodzony w Dubaju ale z paszportem Bangladeszu został wolontariuszem w otwartej enklawie, niezależnym terytorium w centrum Krakowa? Jak do tego doszło? Ta historia rozpoczęła się 24 lutego 2022 roku. Wojna. Z dnia na dzień Adil stracił dom a wszystkie plany runęły. Ewakuacja z Charkowa, ku granicy z Polską. Niestety jako uchodźca z bengalskim paszportem miał dość ograniczone pole manewru. Otarł się o bezdomność. W krytycznej sytuacji przyszła mu jednak z pomocą społeczność blockchainu Hive. Tego samego, na którym Królestwo od lat publikuje codzienne raporty. Pod wpisem Adila o koczowaniu na dworcu centralnym pojawiły się dziesiątki komentarzy. Ludzie zaczęli szukać jakiegoś rozwiązania. Jeden drugiego pytał, czy nie ma znajomych w Polsce. I tak oto pewien Czech zasugerował Królestwo. Kilka telefonów i Adil był w Krakowie. Przez dwa tygodnie był gościem KBK. Potem pojechał dalej - do Holandii, gdzie znalazł pracę i robi wszystko by znów być lekarzem. Nie zapomniał jednak o Królestwie. W połowie listopada wrócił do nas zostając pierwszym wolontariuszem eksperymentalnego programu Hive Voluntary Service. Przez dwa tygodnie pomagał nam w codziennym funkcjonowaniu otwartej enklawy. Odbierał paczki, zawoził naczynia do zmywarki, organizował wydarzenia. Ale przede wszystkim myślał jak ulepszyć Królestwo bazując na swoim doświadczeniu. No dobra. To brzmi jak typowy zagraniczny wolontariat. Na czym więc polegał eksperyment? Głównie na tym, że wszystkie wydatki sfinansowane zostały w HBD czyli Hive Dolarze. Innymi słowy: Adil nie wydał ani złotówki i żył w Polsce używając tylko krypto. Tak jak Satoshi Nakamoto powiedział. Jeszcze kilka lat temu byłoby to niemożliwe. No ale przyszłość jest dziś. Technologia blockchain jest używana coraz częściej, a Królestwo Bez Kresu jest niewątpliwie jednym z pionierów na tym polu.

Jak tekst był gotowy to pozostało nagranie tego. Nie było to łatwe, bo albo ktoś zaglądał do KBK, albo trzaskał drzwiami wejściowymi do kamienicy. O hałasach z ulicy nie wspomnę. No ale w końcu się udało. Nagranie 2 minut narracji w tych warunkach zajęło mi prawie godzinę. A potem cały wieczór montowałem. Na szczęście starczyło mi materiału filmowego, bo podczas projektu skupiałem się na innych rzeczach i ujęć z Adilem nie mam tak dużo jak bym chciał. Po kilku godzinach edycji z czangiem w tle udało mi się skończyć. Przedpremierowo wrzuciłem na X. Na dniach pojawi się na IG. Ciekaw jestem do ilu osób to trafi...

A doctor from Kharkiv, born in Dubai but holding a Bangladeshi passport, became a volunteer in an open enclave. How did that happen? This story began on February 24, 2022… pic.twitter.com/9q0VhEOeoQ

— Królestwo Bez Kresu (@biskupia18) November 27, 2025