Powrót dworców
W środę do Królestwa wróciła kolejka, która była w naprawie od końca ubiegłego roku. Jak zwykle wylądowała w Szafie pod stołem do Novussa. I było kwestią czasu, bym znów coś wokół niej wybudował. Zwykle były to dworce. No i nie inaczej było i tym razem.
Cóż, z dworcem nie nie tylko wygląda to ciekawiej, ale przede wszystkim można łatwiej nakręcić jakiś ciekawszy filmik na Instagrama... [wklejam poniżej]
Lokomotywa wjeżdżająca do tunelu, przejeżdżająca przez tunel i wyjeżdżająca z niego to lepszy motyw niż po prostu kręcenie się w kółko. Do tego dochodzi efekt świateł. Wszystko to sprawia, że nie trzeba specjalnie kombinować z ujęciami.
Sam dworzec wybudowałem dość prosty. Po tak długiej przerwie nie siliłem się na coś nazbyt oryginalnego. Na razie niech sobie postoi. Jak wydarzy się jakaś katastrowa budowlana, to może postawię coś bardziej "fikuśnego".
Na koniec ciekawostka. Sprawdziłem sobie cenę klocków, które mamy na stanie w Królestwie. Ku memu zdziwieniu okazało się że... są one tańsze niż 3 lata temu. W marcu 2022 roku płaciłem za nie 139 zł. Teraz są po 120-130 zł. Niby nic nadzwyczajnego, ale jednak od 2022 roku sporo rzeczy poszło w górę. Energia elektryczna, czynsz, złoto, masło, ziarno kakaowca. Klocki drewniane tymczasem staniały. Narzekać nie będę, ale wydaje mi się, że klocki ogólnie nie są najlepszym sposobem lokowania swojego kapitału. Nie tylko te drewniane.

Jak byłem dzieckiem, to dostałem w prezencie klocki Lego. Konkretnie zestaw LEGO 6354. Moi rodzice wydali na niego majątek. Kupiony w Pewexie. Dziś używane można dostać za cenę między 130 a 300 zł. Myślę, że w 1990 roku było to cenniejsze...
Do klocków lego z lat 90 też mam słabość. Bardzo mi się podobały tamte zestawy.
Sending you Ecency curation votes