Pierwsze spotkanie wolontariuszy w czerwcu
Na początku podziękowania dla @foggymeadow, @mynewlife, @patrycjakuzniarz, @wayward-dreams i @xayu-s, którzy uczestniczyli w pierwszym czerwcowym spotkaniu wolontariuszy. Cieszę się, że każdego tygodnia ktoś przychodzi, aby porozmawiać o działaniach w KBK i zawsze udaje się coś wypracować. Myślę, że to dobry kierunek.
A o czym mówiliśmy?
- Po pierwsze o akcji rysowania kluczy. Za sobą mamy dwie akcje. Jedna została przeprowadzona w nocy z soboty na niedzielę, druga w nocy z niedzieli na poniedziałek. Przy dobrych warunkach pogodowych mielibyśmy dzięki temu jakieś 200 wrzuconych kluczy. Niestety codziennie pada deszcz i resetuje to co zostało wrzucone. Dzisiejsza noc całkowicie została wyłączona z akcji. Pozostają więc noce z wtorku na środę, ze środy na czwartek i z czwartku na piątek. Choć paradoksalnie znikające i pojawiające się znowu znaki mogą ludzi bardziej intrygować. W każdym razie już teraz można stwierdzić, że akcja ma sens. Wczoraj kolejne osoby stały pod oknem i czytały tabliczkę tylko dlatego, że zobaczyły klucz. Dlatego dobrze byłoby to kontynuować i wrzucać logo w różnych miejscach nawet po zakończeniu kampanii. Co więcej - można to zrobić jakąś akcję na Instagramie. Na razie jednak trzymamy się koncepcji i pozostajemy nieodkryci.
- Po drugie, rozmawialiśmy o trasie piątkowego happeningu. Zaczniemy na Placu Biskupimi, gdzie po raz pierwszy odczytany zostanie manifest. Następnie pójdziemy następującymi ulicami: Krowoderska - Szlak - Łobzowska - Batorego - Karmelicka - Teatr Bagatela - Planty - Plac Szczepański - Plac Matejki - Planty (obok ławki Herberta) - Asnyka. Zakończymy na Placu Biskupim, gdzie przeprowadzone zostanie referendum.
- Po trzecie, rozmawialiśmy o oprawie marszu. Będziemy mieli dwie chorągwie przygotowane przez @lpa. Zamiast drzewca użyjemy profili aluminiowych. Profile zostaną wykorzystane również do noszenia kluczy zrobionych z tektury. W środę i czwartek można je wyprodukować. Na razie jest jeden, który zrobiłem podczas Otwartej pracowni.
- Po czwarte, pojawiło się też kilka innych pomysłów: 1) by rysować w czasie marszu znaki KBK na trasie, 2) by zabrać tygrysa, 3) by wziąć terminal (w czerwcu przyjdzie rachunek za prąd).
- Po piąte, rozmawialiśmy o tym co możemy śpiewać (lub ogólnie robić) podczas marszu, ale bez konkretnych pomysłów. Po południu postaram się wrzucić post na FB z apelem do bębniarzy/trębaczy.
- Po szóste, pojawił się pomysł by po happeningu zrobić imprezę z karaoke.
Po spotkaniu zaktualizowałem listę rzeczy do kupienia o:
- megafon
- dodatkowe paczki kredy.
0
0
0.000
0 comments