Konstytucja, paszporty i wycieczki po otwartej enklawie
Jednym z głównych tematów wczorajszego spotkania wolontariuszy było coś, co moglibyśmy nazwać "doświadczeniem KBK". A konkretnie: konieczność opracowania takiego. Do tej pory nie było to zbyt potrzebne, bo ludzie nie przychodzili na Biskupią 18 przypadkowo. Pojawiali się głównie na wydarzenia. Dobrze więc wiedzieli co chcą robić. Ostatnio jednak otwarta enklawa staje się celem wycieczek. Ludzie przychodzą z ciekawości i (takie mam wrażenie) oczekują, że faktycznie trafią do innego świata. Trzeba nad tym sporo popracować, ale kilka pomysłów już się pojawiło.
- Po pierwsze, na samym początku mogą dodać do wypełnienia jakieś bloczki, na których zaznaczą cel swojej wizyty. Dyżurny może pobawić się w strażnika granicznego. Na druku można dać dodatkowe informacje, np. o zakazie wnoszenia alkoholu etc.
- Po drugie, każdemu można zrobić krótki tour trasą: główna sala, kuchnia, MFiZ, szafa. Jeśli ktoś ma sugestie jakie elementy powinno się wyeksponować, to może dać znać w komentarzu.
- Po trzecie, trzeba jak najszybciej rozpocząć prace nad opracowaniem nowej konstytucji i ją wyeksponować.
- Po czwarte, trzeba wydrukować paszporty i ustalić czcionkę używaną przez KBK. Padł też pomysł, że ważne (podbite) paszporty mogłyby uprawniać do różnych ulg poza Królestwem (jeśli dogadamy się z jakimiś biznesami).
- Po piąte, dla chcących odkryć bardziej Królestwo można stworzyć grę typu pokój zagadek ale prostszą niż herbertowa (i taką, w którą można grać w pełnym lokalu).
- Po szóste, można stworzyć audio przewodnik dla Muzeum Fuszerki i Złodziejstwa.
- Po siódme, w doświadczeniu można wykorzystać VR (pokazując np. rzeszowskie KBK), ale niestety jest on upierdliwy w obsłudze, a do tego problematyczny w utrzymaniu higieny.
KBK można wspierać:
0
0
0.000
0 comments