Kilka myśli po Nocy Muzeów

avatar
(Edited)

Jestem strasznie zmęczony, ale cóż - spiszę te kilka myśli, które mam po wczorajszej Nocy Muzeów. Nawijanie non stop przez 5 godzin to jednak jest spory wysiłek. Przez KBK przepłynęła wczoraj rzeka ludzi. Nie udało się pobić rekordu z 2023 roku, ale zabrakło zaledwie 9 osób by tak się stało. Najgorsze jest to, że trudno było to przewidzieć. Rok temu przygotowaliśmy się świetnie i przyszło kilkanaście osób. W tym roku założyłem powtórkę i ograniczyłem się do kosmetycznych zmian w Muzeum Fuszerki i Złodziejstwa oraz przygotowania wystawy czasowej pt. "Najwspanialsze patyki Krakowa".

Frekwencja jednak zaskoczyła. Wszystko przez PIK! Rok temu nie dodali informacji o naszym wydarzeniu. Wysłałem im maila z rozbudowanym opisem programu. I co? Zero odpowiedzi! Dlatego w tym roku planowałem oprzeć się tylko na Facebooku. W środę w nocy wysłałem im jednak maila (na zasadzie: a co mi szkodzi) z informacją o Nocy Muzeów w Muzeum Fuszerki i Złodziejstwa. No i dodali post w nocy z czwartku na piątek. W efekcie MFiZ znów wyświetlało się na samej górze.

Z jednej strony super. Jeśli odjąć stałych bywalców to przyszło ponad 150 nowych osób. Część z nich zapowiedziała, że wróci. Sęk w tym, że gdybyśmy wiedzieli, że będą tłumy to na pewno o wiele lepiej byśmy się do tego przygotowali. Można było podzielić zadania, wydrukować jakieś ulotki, częstować ludzi Brisscolą i solidnie zmonetyzować event. Niestety wyszło trochę jak w 2023 roku, z tym tylko zastrzeżeniem, że po dwóch latach ekspozycja zdecydowanie lepiej wygląda.

Tak czy owak ogarnięcie innych atrakcji lekko odciążyłoby mnie w oprowadzaniu, bo czasem mówiłem tylko do 2 czy 3 osób. Z drugiej jednak strony zwiedzanie w dużej grupie to nie to samo doświadczenie. W tak małym muzeum trudno niestety znaleźć złoty środek. Jedno jest pewne: lepiej mogliśmy wykorzystać ten ruch, który wygenerowała Noc Muzeów.

Tu podziękowania dla @mynewlife, który świetnie ogarniał nowych ludzi, opowiadał im o KBK i trzymał aż nie wyjdzie kolejna grupa. Bez tej pomocy byłby totalny chaos. I tu na pewno lepiej to poszło niż w 2023 roku. Rafał zrobił też zdjęcia, dzięki czemu jest dokumentacja wydarzenia.

Rekordu dziennego nie pobiliśmy. Wiele jednak wskazuje, że w maju znów pobijemy rekord miesięczny. Po 16 dniach mamy 446 odwiedzin. Oznacza to, że zostało jeszcze 159 i ustanowimy nowy rekord. Biorąc pod uwagę fakt, że mamy dopiero połowę maja, jest to bardziej niż prawdopodobne...


PS. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że nie prowadziłem żadnej statystyki kto skąd dowiedział się o Nocy Muzeów w KBK. Analizując wydarzenie na FB, na którym jest 100 zainteresowanych, mogę stwierdzić, że sporo osób w tym roku przyszło właśnie z Facebooka. Trudno jednak określić proporcje ile z FB, ile z PIK a ile (o ile w ogóle) poprzez plakaty, które rozwiesiliśmy wczoraj.



0
0
0.000
1 comments
avatar

Manually curated by the @qurator Team. Keep up the good work!

Like what we do? Consider voting for us as a Hive witness.


Curated by ewkaw

0
0
0.000