Poranny mróz [pl/en ] Morning frost and chill

First thing first, nie zapomnieć o dodaniu obrazka :) [autorstwa własną komórką] z drogi na rynek do biura T.T. Iw. Się pochorowała i wygląda na to, że utknąłem w limbo ukrzesłowienia i zastępstwa na czas nieokreślony (zapewne jutro). Dziś wpadły dwie osoby ale tylko z zapytaniem o magnes turysty _ zielone szkaradztwo z zarysem jak na znaku drogowym i nazwą miasteczka, (mają gow kiosku koleżanki _ Ewy) .

I jakiś średniej formy starszy pan szukający kalendarzy (w sumie gdybym wiedział gdzie leżą mógłbym mu opchnąć przysłany z centrali franczyzodawcy) odesłałem go do kiosków o dalej w świat.

Na szczęście Jest czajnik (zapas z domu, przeleżał swoje w piwnicy ) internet (choć @terka wczoraj i Michał przy wolnym łączeniu laptopów celem drukowania mieli okazję ćwiczyć cnotę cierpliwości) z telefonem współgra ok.

Czemu nie piszę więcej siedząc po około 6h _ z telefonu jest to nieporęczne _ wymówka dobra jak każda. Czas zamykać i dreptać poza nudnawe schronienie zimowego biura.

English

First thing first, don't forget to add a picture :) [taken with my own cellphone] from the road to the market square to the T.T. Iw. office. She got sick and it looks like I'm stuck in the limbo of chairing and replacement for an indefinite period (probably tomorrow). Today two people dropped by but only to ask about the tourist magnet _ a green eyesore with an outline like on a road sign and the name of the town, (they have it in the kiosk of my friend _ Ewa) .

And some average-sized older gentleman looking for calendars (actually, if I knew where they were, I could have pushed them to him from the franchisor's headquarters) I sent him to kiosks further out into the world.

Fortunately, there is a kettle (a supply from home, it was lying in the basement) and internet (although @terka and Michał had the opportunity to practice the virtue of patience yesterday when slowly connecting their laptops to print) and the phone works fine.

Why don't I write more sitting for about 6 hours _ it's unwieldy on the phone _ it's a good excuse as any. Time to close and toddle out of the boring shelter of the winter office.