Star Wars Battlefront 2: Sara vs. Galaxy – Leia in action [ENG/PL]
Evenings in our house are a theatre of emotions and rivalry, especially when our children enter the action. This time, Sara took the stage, and, to my surprise, decided to try her hand at Star Wars Battlefront 2. Usually, Sara focuses on dressing Roni in sweaters and jackets, but tonight she was to be a princess – or rather, General Leia Organa. As a self-proclaimed chronicler of family struggles, I sat down next to her with a cup of tea, because I knew that a spectacle was coming that we would remember for a long time.
Sara becomes Leia
Sara sat down on the couch with full enthusiasm. The choice of character was obvious: Leia Organa. Why? Because, as she herself stated:
– “Leia is a classy girl. Strong, intelligent, and knows what she wants.”
I couldn't help but smile:
– "Sounds like someone I know."
Sara proudly joined the game, immediately adopting a serious tone:
– "Okay, Mom, watch and learn. I'll show you how to play in a team."
I looked at her skeptically:
– "Let's see if Leia can last longer than five minutes in your hands."
Sara narrowed her eyes:
– "I'm not Adrian. I won't die from the first shot."
Hoth – Winter Battle
The first map Sara's Leia came across was Hoth – a frosty planet that looks like the perfect place for Christmas photos, if not for the constant shooting. Sara immediately jumped into action, holding Leia's blaster – elegant and powerful.
– "Let's get started!" – she shouted, running onto the battlefield.
On the screen I saw Leia giving orders, shooting with precision, and Sara, full of enthusiasm, commenting:
– “See? I'm great. This is a leader!”
Everything was going well until the AT-ATs appeared on the horizon – giant walkers. Sara, slightly panicked, shouted:
– “What is this?! Why is it so big?!”
I, trying not to burst out laughing, said:
– “This is a galactic reminder that sometimes you have to call for backup.”
Sara's Leia tried to fight the AT-AT with grenades, which looked more comical than effective.
– “Why doesn't this work?! Why can't I destroy it?!”
– “Because this isn't a game called 'Kill Everything Yourself'. You know, Leia is in charge, not fighting walkers.”
Sara looked at me and replied:
– “Okay, Mom. Next time, you play.”
Sara and her aim
One of Sara’s greatest assets in the game was her aim. Maybe it was the result of the games she had played before, or maybe it was just natural talent. Under her control, Leia could hit stormtroopers with her blaster with incredible precision.
– “See? I should be a sniper!” she said proudly after shooting down three opponents in a row.
Adrian, who was sitting next to her and watching her score with envy, couldn’t help but say:
– “That’s because Leia has an OP blaster. Try playing as someone else.”
Sara looked at him with a raised eyebrow:
– “Maybe I’m just better than you?”
Adrian, not wanting to lose in a verbal duel, replied:
– “Don’t forget who taught you how to play.”
Sara with a smile:
– “Yes, you taught me what not to do.”
Tatooine – Leia in the cantina
After Hoth, we moved to Tatooine, where Sara immediately jumped into action. Leia ran into the cantina in Mos Eisley, and Sara began eliminating stormtroopers with full commitment. In the background, I could hear Sara giving orders to her teammates:
– “Go to the left flank! I’ll cover them!”
I looked at her in awe, because it looked like she was really in charge of the entire team. Then Darth Vader appeared on the screen. Sara, without a moment’s hesitation, shouted:
– “Come here, Daddy! I'll show you who's boss!"
Adrian burst out laughing:
– "Sara, in the movie Leia didn't know that Vader was her father."
Sara replied with a smile:
– "I do, so I have the advantage!"
Leia stood in front of Vader, and Sara tried to defeat him with grenades and a blaster. It looked epic... for about 10 seconds, before Vader threw Leia across the cantina. Sara screamed:
– "IT'S NOT FAIR! He's too strong!"
Me, trying not to burst out laughing:
– "Maybe next time you'll wait for backup?"
Sara vs. Ewoks – Endor full of traps
The funniest part of the evening took place on Endor, where Leia, under Sara's command, had to face the Ewoks. Sara, seeing the small, furry creatures, immediately decided:
– “They’ll be easy opponents.”
Of course, the Ewoks quickly proved to be just as dangerous as the stormtroopers. Leia fell into one of the traps, and Sara began to get irritated:
– “How am I supposed to fight when I’m constantly being caught?!”
Adrian, who was giving “good advice” from the side, threw:
– “Maybe you’re just running too fast. You need to be more careful.”
Sara, with full conviction,
POLISH:
Sara kontra Galaktyka: Star Wars Battlefront 2 – Leia w akcji
Wieczory w naszym domu to teatr emocji i rywalizacji, zwłaszcza gdy do akcji wkraczają nasze dzieci. Tym razem scenę przejęła Sara, która, ku mojemu zaskoczeniu, postanowiła spróbować swoich sił w Star Wars Battlefront 2. Zazwyczaj Sara skupia się na ubieraniu Roniego w kolejne sweterki i kurtki, ale tego wieczoru miała być księżniczką – a właściwie generał Leią Organą. Ja, jako samozwańcza kronikarka rodzinnych zmagań, usiadłam obok z herbatą, bo wiedziałam, że szykuje się spektakl, który zapamiętamy na długo.
Sara zostaje Leią
Sara usiadła na kanapie z pełnym zapałem. Wybór postaci był oczywisty: Leia Organa. Dlaczego? Bo, jak sama stwierdziła:
– „Leia to dziewczyna z klasą. Silna, inteligentna i wie, czego chce.”
Ja nie mogłam powstrzymać się od uśmiechu:
– „Brzmi jak ktoś, kogo znam.”
Sara z dumą przystąpiła do gry, od razu przyjmując poważny ton:
– „Dobra, mamo, patrz i ucz się. Pokażę, jak się gra w drużynie.”
Spojrzałam na nią sceptycznie:
– „Zobaczymy, czy Leia w twoich rękach przetrwa dłużej niż pięć minut.”
Sara zmrużyła oczy:
– „Nie jestem Adrianem. Nie zginę od pierwszego strzału.”
Hoth – zimowa bitwa
Pierwsza mapa, na którą trafiła Leia w wykonaniu Sary, to Hoth – mroźna planeta, która wygląda jak idealne miejsce na świąteczne zdjęcia, gdyby nie ciągłe strzelaniny. Sara od razu rzuciła się do akcji, trzymając blaster Leia – elegancki i potężny.
– „Zaczynamy!” – krzyknęła, wbiegając na pole bitwy.
Na ekranie widziałam, jak Leia rozdaje rozkazy, strzela z precyzją, a Sara, pełna entuzjazmu, komentowała:
– „Widzisz? Jestem świetna. To jest liderka!”
Wszystko szło dobrze, dopóki na horyzoncie nie pojawiły się AT-AT – gigantyczne maszyny kroczące. Sara, lekko spanikowana, krzyknęła:
– „Co to jest?! Czemu to jest takie wielkie?!”
Ja, próbując nie wybuchnąć śmiechem, rzuciłam:
– „To jest galaktyczne przypomnienie, że czasem trzeba wezwać wsparcie.”
Leia w wykonaniu Sary próbowała walczyć z AT-AT za pomocą granatów, co wyglądało bardziej komicznie niż skutecznie.
– „Dlaczego to nie działa?! Czemu nie mogę go zniszczyć?!”
– „Bo to nie jest gra pod tytułem 'Zabij wszystko sama'. Wiesz, Leia dowodzi, a nie walczy z maszynami kroczącymi.”
Sara spojrzała na mnie i odpowiedziała:
– „Dobrze, mamo. Następnym razem ty graj.”
Sara i jej celność
Jednym z największych atutów Sary w grze okazała się jej celność. Może to efekt gier, w które grała wcześniej, a może po prostu naturalny talent. Leia pod jej kontrolą trafiała z blastera w szturmowców z niesamowitą precyzją.
– „Widzisz? Powinnam zostać snajperką!” – rzuciła z dumą, gdy zestrzeliła trzech przeciwników z rzędu.
Adrian, który siedział obok i z zazdrością patrzył na jej wynik, nie mógł się powstrzymać:
– „To dlatego, że Leia ma OP blaster. Spróbuj grać kimś innym.”
Sara spojrzała na niego z uniesioną brwią:
– „Może po prostu jestem lepsza od ciebie?”
Adrian, nie chcąc przegrać w słownej potyczce, odpowiedział:
– „Nie zapominaj, kto cię nauczył grać.”
Sara z uśmiechem:
– „Tak, nauczyłeś mnie, czego nie robić.”
Tatooine – Leia w kantynie
Po Hoth przenieśliśmy się na Tatooine, gdzie Sara od razu rzuciła się do akcji. Leia wbiegła do kantyny w Mos Eisley, a Sara z pełnym zaangażowaniem zaczęła eliminować szturmowców. W tle słyszałam, jak Sara daje rozkazy swoim drużynowym:
– „Idźcie na lewą flankę! Ja ich osłonię!”
Patrzyłam na nią z podziwem, bo wyglądała, jakby naprawdę dowodziła całą drużyną. Wtedy na ekranie pojawił się Darth Vader. Sara, bez chwili zawahania, krzyknęła:
– „Chodź tu, tatusiu! Zaraz pokażę ci, kto rządzi!”
Adrian parsknął śmiechem:
– „Sara, przecież w filmie Leia nie wiedziała, że Vader to jej ojciec.”
Sara odpowiedziała z uśmiechem:
– „A ja wiem, więc mam przewagę!”
Leia stanęła naprzeciw Vadera, a Sara próbowała pokonać go za pomocą granatów i blastera. Wyglądało to epicko… przez jakieś 10 sekund, zanim Vader rzucił Leią przez całą kantynę. Sara wrzasnęła:
– „TO NIE FAIR! On jest za mocny!”
Ja, starając się nie wybuchnąć śmiechem:
– „Może następnym razem poczekasz na wsparcie?”
Sara kontra Ewoki – Endor pełen pułapek
Najzabawniejsza część wieczoru miała miejsce na Endorze, gdzie Leia pod dowództwem Sary musiała zmierzyć się z Ewokami. Sara, widząc małe, włochate stworki, od razu uznała:
– „To będą łatwi przeciwnicy.”
Oczywiście, Ewoki szybko udowodniły, że są równie niebezpieczne co szturmowcy. Leia wpadła w jedną z pułapek, a Sara zaczęła się irytować:
– „Jak mam walczyć, skoro cały czas mnie coś łapie?!”
Adrian, który z boku udzielał „dobrych rad”, rzucił:
– „Może po prostu biegasz za szybko. Musisz być bardziej ostrożna.”
Sara, z pełnym przekonaniem, odpowiedziała:
– „To nie moja wina, że te stworki są tak sprytne! Powinny mieć zakaz używania pułapek!”
Sara liderką drużyny
Grając online, Sara szybko stała się ulubienicą drużyny. Jej sposób komunikacji był prosty, ale skuteczny. Kiedy ktoś z drużyny pytał:
– „Co mamy robić?”
Sara odpowiadała z pełnym przekonaniem:
– „Słuchać mnie. Idziemy na lewą flankę i eliminujemy wszystko, co się rusza!”
W jednej z bitew Sara prowadziła drużynę do zwycięstwa, rozdając rozkazy jak prawdziwy generał. Ktoś z drużyny napisał w czacie:
– „Wow, Leia dowodzi jak w filmach!”
Sara z dumą odpowiedziała:
– „Bo ja jestem Leia.”
Sara jako galaktyczna legenda
Po kilku godzinach grania Sara odłożyła pada, spojrzała na mnie i powiedziała:
– „Widzisz? Mówiłam, że jestem dobra.”
Nie mogłam się nie zgodzić. Sara naprawdę radziła sobie świetnie, a jej Leia była nie tylko skuteczna, ale też charyzmatyczna.
Adrian, który przez cały wieczór próbował znaleźć jakiś powód do krytyki, w końcu przyznał:
– „Dobra, byłaś niezła. Ale następnym razem spróbuj zagrać kimś innym.”
Sara odpowiedziała z uśmiechem:
– „Nie muszę. Leia jest wystarczająco dobra, żeby wygrać każdą bitwę.”
Podsumowanie
Wieczór z Sarą jako Leią Organą był pełen emocji, śmiechu i niespodzianek. Moja córka pokazała, że potrafi nie tylko dowodzić, ale też radzić sobie w najtrudniejszych sytuacjach – nawet gdy na drodze stają Ewoki i Darth Vader. A ja? Ja czekam na kolejny wieczór, bo obserwowanie, jak Sara ratuje galaktykę, to lepsze niż jakikolwiek film czy serial.
▶️ 3Speak
hivegaming
hivegc
gamingphoto
ecency
gaming
3speak
pob
cent
neoxian
palnet
threespeak
waivio
ctp
games
game
vyb
gameplay
polish
0
0
0.000
I love the graphics of this gem, everything looks so crisp and full of life. Your gameplay is worth watching, you play it very well bro, I hope you get to the end very soon!
I hope I will to. Thanks