Dobry kwiecień / Good April [Nzj#2] [PL / ENG]

English version below.

Co ty był za kwiecień! Na początku miesiąca założyłem sobie, aby przejechać w nim więcej niż przez ostatnie zimowo - wczesnowiosenne miesiące, czyli przynajmniej 139 km.
Pobiłem ten wynik i zrobiłem dokładnie 209,4 km.

Jeżdżę dość często, ale niezbyt daleko, około 15-20 km. Ten rok, jak na razie wydaje się być odwrotnością poprzedniego, kiedy to szukałem unikalnych kilometrów. Mam kilka tras, które regularnie powtarzam i jakoś mi z tym dobrze, chyba się starzeje ;)

W jednym z odcinków Przemek Górczyk Podcast (nie pamiętam niestety w którym) usłyszałem, że receptą na więcej sił do pracy umysłowej po południu jest nie kolejna kawa, a ruch. Bieganie, rower, siłownia, cokolwiek. Mało to intuicyjne, niemniej przetestowałem to. I działa. Oczywiście nie od razu po zakończeniu aktywności, ale chwilę później.
Fajna sprawa, przyjemne z pożytecznym, z jednej strony więcej kilometrów na liczniku, a z drugiej doładowanie energii na resztę dnia.
Polecam spróbować.

Statystyka:
01.2023: 0 km,
02.2023: 34,5 km,
03.2023: 103,65 km,
04.2023: 209,4 km.

Łącznie 2023: 347,85 km
km/miesiąc 2023: 86,963 km
km/dzień 2023: 2,899 km

April was nice! At the beginning of the month I set myself to ride more in it than in the last winter - early spring months, which is at least 139 km.
I beat this result and did exactly 209.4 km.

I ride quite often, but not very far, about 15-20 km. This year so far seems to be the opposite of the previous one, when I was looking for unique kilometers. (Last year, in the Polish community we had a challenge where we walked or rode unique kilometers in a specific area using wandrer app.) I have a few routes that I regularly repeat and I'm fine with it, I guess I'm getting old ;)

In one of the episodes of Przemek Górczyk Podcast (one of the most popular Polish podcasts, unfortunately, I don't remember which one) I heard that the recipe for more strength for mental work in the afternoon is not another coffee, but movement. Running, cycling, gym, whatever. It's not very intuitive, but I tested it. And it works.
Of course, not immediately after the end of the activity, but a moment later. It's a nice thing, both pleasant and useful, because on the one hand, more kilometers on the odometer, and on the other, recharging energy for the rest of the day.
I recommend trying.

Statistics:
01.2023: 0 km,
02.2023: 34.5 km,
03.2023: 103.65 km,
04.2023: 209.4 km.

Total 2023: 347.85 km
km/month 2023: 86.963 km
km/day 2023: 2,899 km

PS It's my first post in the Cycling Community in Hive so let me introduce myself.
My name is Karol, I'm in my thirties. I live in eastern Poland and I like riding a bike (as you can guess ;)).
Currently I'm riding a single speed bike from FIXIE inc. If you are interested in this one, let me know in the comments, I can prepare a post about it.